Na inaugurację rundy wiosennej Betclic 1. Ligi Znicz Pruszków zmierzył się na wyjeździe z Wisłą Kraków.
Wisła Kraków - Znicz Pruszków (0:1) [GALERIA ZDJĘĆ]
Jeden strzał i gol
Ostrzej do sobotniego pojedynku podeszli Wiślacy. Gospodarze atakowali bramkę Znicza, ale na posterunku stał niezawodny Piotr Misztal. Bramkarz gości już w 3. minucie popisał się fenomenalną interwencją. W kolejnym kwadransie gry do głosu dochodzili Żółto-Czerwoni. Podopieczni Grzegorza Szoki wymieniali masę podań na połowie gospodarzy. W 27. minucie świetną akcję poprowadzili Pruszkowianie lewym skrzydłem. Bartłomiej Ciepiela zagrał w samo centrum pola karnego, a dobiegający do piłki Paweł Moskwik umieścił futbolówkę tuż pod poprzeczką. Wisła, mimo prób ataku, nie zdołała wyrównać. Bliski podwyższenia wyniku był Dominik Sokół w 39. minucie, ale piłka minimalnie minęła bramkę Wiślaków.
Misztal MVP
W drugiej połowie Biała Gwiazda musiała gonić wynik, co ewidentnie było widać po zawodnikach z Krakowa. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat. W 61. minucie Igbekeme próbował z dystansu, ale bramkę zamurował Piotr Misztal. Chwilę później z rzutu rożnego główką próbował Zwoliński, lecz futbolówka poszybowała minimalnie nad poprzeczką. Żółto-Czerwoni próbowali grać z kontry, nie zapominając, że obrona była najważniejsza. Na straży bramki gości stał niezawodny Piotr Misztal, którego zdecydowanie możemy nazwać graczem spotkania.
Wisła Kraków - Znicz Pruszków (0:1) [GALERIA ZDJĘĆ]
"Nie myślę o barażach" - mówi Szoka
Na pomeczowej konferencji prasowej trener Znicza został zapytany o potencjalny awans jego drużyny do baraży.
- Nie myślę o barażach, bo w tym momencie to jest nie na miejscu. Jest tak dużo dobrych zespołów, które mają zaplecze, które bardzo dużo pieniędzy wkładają w budowę zespołów, w funkcjonowanie klubów. Myślę, że oni będą o to walczyć, a my po prostu chcemy grać w piłkę i liczę na to, że jeśli uda się utrzymać trochę szybciej, niż w ostatniej kolejce, to pokażemy jeszcze bardziej ofensywny futbol i gdy nie będzie presji wyniku, to ci chłopcy będą mogli fajnie grać w piłkę.
"Od zawsze były niespodzianki"
- A czy wynik jest sensacją? Nie wiem. Wygraliśmy mecz z Wisłą w tamtej rundzie, wygrywaliśmy też z innymi drużynami, które walczą o to, aby awansować, czy wejść do baraży. Po prostu taka jest specyfika ligi. Nie wiem do końca z czego to wynika, czy to jest jakość zawodników, czy to jest organizacja gry, ale to nie jest od dzisiaj. To od kilku lat zawsze w pierwszej lidze były niespodzianki. Zawsze się mówi, że to jest wyrównana liga, że każdy może wygrać z każdym. Jakbyśmy mówili, że to sensacja, to tych sensacji w każdej kolejce byśmy kilka znaleźli - mówił Grzegorz Szoka na pomeczowej konferencji
Terminarz nie jest łatwy
Chwila oddechu dla graczy Znicza i wracamy do rozgrywek ligowych. W najbliższą sobotę do Pruszkowa przyjedzie Arka Gdynia, która powalczy o pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej. Goście sobotniej potyczki w ostatniej kolejce zremisowali bezbramkowo z Polonią Warszawa.
Wisła Kraków - Znicz Pruszków (0:1) [GALERIA ZDJĘĆ]
Napisz komentarz
Komentarze