Szukasz ciekawej książki? Wybierz się do Urzędu Gminy Michałowice, gdzie uruchomiono „Bibliotekę sąsiedzką”.
Książka to często pierwszy pomysł, który przychodzi nam do głowy, gdy chcemy komuś kupić prezent. Wybór jest ogromny, więc decyzja nie jest łatwa. Jeśli ktoś jest miłośnikiem literatury, chętnie uzupełnia swoje zbiory bądź odwiedza bibliotekę. Bywa, że w domu półki uginają się pod ciężarem książek. Niejednokrotnie lądują gdzieś w kącie lub w pudle na strychu. Są jednak ciekawe rozwiązania. Przykładem jest „Biblioteka sąsiedzka”, która od kilku tygodni funkcjonuje w Urzędzie Gminy Michałowice.
Taka inicjatywa pozwala zyskać książkom „drugie życie”. Często przeczytamy daną pozycję i najzwyczajniej w świecie brakuje nam miejsca na półce, więc chcielibyśmy ją oddać, aby ktoś mógł skorzystać. „Biblioteka sąsiedzka” daje taką możliwość. Wystarczy przynieść kilka książek i można zabrać ze sobą taką samą liczbę woluminów. Rzecz jasna – można zostawić kilka pozycji, bez konieczności zabierania kolejnych. Ważne jest, aby książki były interesujące oraz w dobrym stanie – niezniszczone i kompletne. Warto również pamiętać o tym, że z „Biblioteki sąsiedzkiej” mogą korzystać osoby w każdym wieku. W związku z tym pozostawione publikacje nie powinny zawierać treści wulgarnych i pornograficznych.
Za stworzenie biblioteki odpowiada Urszula Alla-Pelka, głównym ofiarodawcą książek był Marek Kwietniak. Nie pozostaje nic innego, jak życzyć samych interesujących lektur.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze