Ogromny sukces Igi Świątek! 19-letnia zawodniczka wygrała turniej French Open i przeszła do historii polskiego tenisa.
Przez ostatnie dni niemal wszyscy żyli zmaganiami Igi we Francji. Świątek sprawiła, że tenis stał się sportem narodowym numer 1. Każdy zdążył poznać jej historię i emocjonować się kolejnymi meczami młodej tenisistki. Iga Świątek zauroczyła cały tenisowy świat, pokazała ogromny talent i wysokie umiejętności. Ani na chwilę się nie zatrzymała, pokonywała kolejne przeszkody i 10 października triumfowała we French Open.
Jak burza
W drodze do finału Roland Garros pochodząca z Raszyna 19-latka nie przegrała ani jednego seta. Ogromny sukces był na wyciągnięcie ręki. W finale na Igę czekała Sofia Kenin, która ma na koncie triumf w tegorocznym Australian Open. Niespełna 21-letnia Amerykanka w rankingu była szósta. Teoretycznie to Kenin była faworytką finału, ale z pewnością miała świadomość, że Polka nie będzie łatwą przeszkodą.
Finał zaczął się jak marzenie dla Świątek. Polka prowadziła 3:0, ale pojawił się słabszy moment, błędy i Amerykanka urodzona w Moskwie wyrównała. Siódmy gem był zacięty, ale na korzyść Igi. Świątek ponownie przełamała rywalkę – 5:3. Wielkie emocje w finale. Polka była o krok od wygrania pierwszej partii. Miała piłkę setową, ale jej nie wykorzystała. Prowadziła 5:4 i dopięła swego. Świątek wykorzystała drugą piłkę setową i wykonała krok w stronę triumfu – 6:4, 1:0 w całym meczu.
Kenin wiedziała, że musi. Iga była w zdecydowanie lepszym położeniu. Drugi set rozpoczął się od przełamań z obu stron, a w trzecim gemie lepsza była młoda Polka. Kenin postanowiła poprosić o przerwę medyczną. Zapewne w jej głowie kłębiły się myśli, szukała sposobu na Igę. Nie znalazła go. Na korcie dominowała Świątek, która przełamała rywalkę i pewnie zmierzała do końcowego triumfu. Iga wygrała drugiego seta 6:1 i triumfowała we French Open.
19-latka przeszła do historii polskiego tenisa. Jako pierwsza wygrała turniej wielkoszlemowy. Wcześniej Polacy triumfowali tylko w deblu – Jadwiga Jędrzejowska, Wojciech Fibak i Łukasz Kubot. Iga Świątek wygrała turniej wielkoszlemowy w wieku 19 lat. Głęboko wierzymy, że jeszcze nie raz da nam powody do radości.
Skuteczna
Iga Świątek na kortach Roland Garros prezentowała się pewnie i skutecznie. Żadnej z rywalek nie pozwoliła na rozwinięcie skrzydeł. Co warto podkreślić, Polka rozbiła w pył Simonę Halep, czyli gwiazdę światowego tenisa. Rumunka to triumfatorka French Open z 2018 i Wimbledonu z 2019 roku. W tegorocznym Roland Garros Polka spotkała się z Halep w IV rundzie i pokonała ją 6:1, 6:2. Rok wcześniej Iga przegrała z Rumunką. To najlepiej pokazuje, jak rozwija się nasza młoda tenisistka.
W ćwierćfinale pochodząca z Raszyna zawodniczka pokonała Martinę Trevisan 6:3, 6:1. Sposobu na Igę nie znalazła również Nadia Podoroska. W meczu półfinałowym Świątek nie pozostawiła rywalce żadnych złudzeń – 6:2, 6:1. Triumfatorka French Open we wcześniejszych fazach pokonała Marketę Vondrousovą, Su-Wei Hsieh i Eugenie Bouchard.
Deblowe zmagania
W Roland Garros Iga Świątek i Nicole Melichar dotarły do półfinału gry podwójnej. Polka i Amerykanka ambitnie walczyły o wejście do finału z parą Alexa Guarachi/Desirae Krawczyk. Spotkanie było pełne zwrotów akcji i emocji. Pierwszy set niezwykle morderczy zakończył się triumfem zawodniczek z Chile i USA – 7:6(5). W drugiej partii Melichar i Świątek podkręciły tempo. Ich dobra postawa poskutkowała wynikiem 6:1 i remisem w spotkaniu. Trzecia partia na korzyść rywalek – 6:4.
Mieszkańcy i władze Raszyna nie kryją dumy z utalentowanej tenisistki. Na powitanie Igi w domu, na kładce nad al. Krakowską zawisł specjalnie przygotowany na tę okazję baner.
Napisz komentarz
Komentarze