Piłkarze Znicza Pruszków nie będą miło wspominać 15. kolejki II ligi. Zespół Artura Węski przegrał ze Skrą Częstochowa aż 0:5.
Pod koniec października żółto-czerwoni na własnym stadionie musieli uznać wyższość Pogoni Siedlce. Wtedy przez długi czas Znicz zmierzał w kierunku zwycięstwa. W 25. minucie prowadzenie gospodarzom dał Mariusz Gabrych. Końcówka należała jednak do Pogoni, która zdobyła dwie bramki i wygrała w Pruszkowie 2:1. Od tamtego spotkania minął miesiąc, a Znicz wywalczył pięć punktów. W 15. kolejce do Pruszkowa przyjechała Skra Częstochowa, która znajduje się w czołówce ligowej stawki. Trzeba jednak zauważyć, że rywale na wyjazdach są bezkompromisowi.
Tym razem z Pruszkowie widowisko było jednostronne. Znicz nie potrafił przeciwstawić się dobrze dysponowanym gościom, a ci wyprowadzali kolejne ciosy. W 9. minucie rzut karny wykorzystał Kamil Wojtyra. Napastnik Skry jeszcze raz trafił do siatki Jana Jurczaka. Wojtyra zdobył bramkę w 33. minucie. Po przerwie goście z Częstochowy cieszyli się jeszcze trzykrotnie. Dwie bramki zdobył Piotr Nocoń, a dzieło zwieńczył Damian Warnecki.
Znicz przegrał szóste spotkanie w sezonie. Ekipa z Pruszkowa ma na koncie 16 punktów i musi mieć się na baczności, bo nad strefą spadkową ma trzy oczka przewagi. W następnym spotkaniu żółto-czerwoni zmierzą się na wyjeździe z Garbarnią Kraków. Mecz zaplanowano 2 grudnia o godz. 12.00.
Napisz komentarz
Komentarze