W sękocińskich lasach ktoś wyrzucił owinięte plastikową siatką drzewka. Leśnicy zgłosili sprawę policji.
Tuż po świętach spacerowicze w okolicach Sękocina mogli natknąć się na niecodzienny widok. W lesie pojawiły się bowiem zapakowane w plastik choinki. Jak można przypuszczać, wyrzucił je tam handlarz, któremu nie udało się sprzedać drzewek przed świętami.
Leśnicy zgłosili już sprawę na policję, działania podjęła również straż leśna.
– Sytuacja jest o tyle bulwersująca, że jest masę sposobów na pozbycie się niesprzedanych choinek. Można je kompostować, oddać do ZOO na skarmienie dla zwierząt, przekazać na zezrębkowanie (rozdrobnienie) na surowiec energetyczny – mówią przedstawiciele Nadleśnictwa Chojnów i podkreślają, że jest szansa na ustalenie sprawcy.
Więcej o tym, co zrobić z choinką po świętach pisaliśmy tutaj.
Owinięte w plastikową siatkę choinki to nie jedyna bulwersująca sprawa, jaka w ostatnim czasie wpłynęła do Nadleśnictwa Chojnów. Niedawno w Lesie Młochowskim ktoś rozsypał potłuczone szkło. Obok umieścił tabliczkę z informacją, że akcja jest skierowana przeciwko rowerzystom. W mniemaniu sprawcy ścieżka powinna służyć wyłącznie rodzinom z dziećmi. Autor tej wątpliwej inicjatywy zapowiedział także kontynuowanie rozsypywania szkła.
– Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia o tym wydarzeniu leśnicy usunęli szkło ze ścieżki aby uniknąć skaleczeń zarówno wśród ludzi spacerujących po lesie jak również wśród zwierzyny leśnej – informuje Nadleśnictwo Chojnów. Ta sprawa również została zgłoszona na policję, trwa dochodzenie. Zwiększono również monitoring okolicznych lasów w celu ustalenia sprawcy.
– Gdyby ktoś natrafił na podobne sytuacje prosimy o natychmiastowy telefon do straży leśnej (kom. 603 887 266) i zgłoszenie na policję – apelują leśnicy.
Napisz komentarz
Komentarze