Obywatele informują się o zagrożeniu w Internecie. Na osiedlu Staszica w Pruszkowie kilku mężczyzn sprawdzało, czy drzwi do mieszkań są zamknięte i grzebało w zamkach. W bloku przy ulicy Wróblewskiego podejrzane osoby robiły zdjęcia zabezpieczeniom w drzwiach prowadzących do lokali mieszkalnych. Podobne incydenty zdarzały się w Pruszkowie ostatnio również przy ulicach Andrzeja, Dobrej czy Książąt Mazowieckich. Podejrzane osoby działają w różnych godzinach, zarówno w nocy, jak i za dnia. Internauci wyznają, że ciężko czuć się bezpiecznym we własnych mieszkaniach.
Policja przyznaje, że problem jest jej znany. Tylko we wrześniu do 22 dnia miesiąca zostały zgłoszone 3 kradzieże z włamaniem do mieszkań w Pruszkowie.
- Do zdarzeń dochodziło w różnych godzinach w ciągu dnia i nocy – informuje rzecznik prasowy w Pruszkowie Karolina Kańka. - Wielu złodziei działa w środku dnia. Włamywacz, zanim zdecyduje się dokonać przestępstwa, zdobywa informacje o wyposażeniu mieszkania oraz o jego zabezpieczeniach. Ponadto przestępcy często obserwują zachowanie lokatorów i ustalają ich codzienne zwyczaje. Sprawdzają, jaka jest liczba zamieszkujących osób, kiedy są w domu, o której godzinie wracają np. z pracy, o której chodzą spać oraz w których pomieszczeniach śpią. Złodzieje często sprawdzają naszą czujność poprzez wykonywanie głuchych telefonów i dzwoniąc za pomocą domofonu – dodaje rzecznik.
Policja przypomina, że najlepszym zabezpieczenie domu lub mieszkania jest „życzliwy sąsiad”.
- Dobrze znający się i zorganizowani sąsiedzi mogą skutecznie przeciwstawić się włamaniom, kradzieżom, rozbojom i chuligaństwu. Warto porozmawiać z sąsiadami o bezpieczeństwie w miejscu zamieszkania i ustalić jak zachować „sąsiedzką czujność” – tłumaczy Karolina Kańka. – Kiedy zaobserwujemy cokolwiek podejrzanego jak na przykład hałasy w mieszkaniu u sąsiadów, podejrzane osoby w okolicy, ludzi przyglądających się mieszkańcom osiedla z zaparkowanego samochodu; zawsze najlepiej zadzwonić na policję i powiadomić służby mundurowe. Można to zrobić anonimowo. Warto również poprosić znajomego, aby podczas naszego urlopu włączał co jakiś czas światło w naszym mieszkaniu i wyjmował korespondencję ze skrzynki pocztowej. Dzięki temu stworzy wrażenie, że w mieszkaniu stale ktoś przebywa – dodaje rzecznik.
Napisz komentarz
Komentarze