Miejsce, gdzie powstała galeria Dom No 7, nie jest przypadkowe. Nie dlatego, że budynek, w którym się mieści, należy do burmistrza miasta i że mieszka w nim ze swoją rodziną. Znaczenie ma to, że w tym domu już w latach 50., ubiegłego wieku mieli pracownię i galerię znani ceramicy Hanna i Leszek Nowosielscy.
– Remont tego domu był dla nas wyzwaniem – przyznaje burmistrz Podkowy Leśnej Artur Tusiński. – Chcieliśmy przeprowadzić go z dbałością o historię domu i zachować ślady po poprzednich mieszkańcach – dodaje.
I właśnie dzięki tym staraniom nowych właścicieli domu Nowosielskich, goście wernisażu mogli podziwiać pamiątki po dawnych mieszkańcach, unikalne obiekty ceramiczne, obrazy i płaskorzeźby. Pełen ich jest dom, ale także niezwykłej urody ogród.
– U Nowosielskich w Podkowie bywała śmietanka towarzyska Warszawy – mówi Artur Tusiński. – Dlatego to miejsce jest od początku przepełnione duchem sztuki. Cieszy mnie więc, że dzięki staraniom mojej żony, która Dom No 7 otworzyła, znów może ożyć – dodaje.
– Otwarcie galerii w naszym domu to także rodzaj promocji miasta, które może poszczycić się swoją historią – mówi Artur Tusiński. – Naszym obowiązkiem jest zachować pamięć o mieszkańcach Podkowy Leśnej, bo to pozwala nam dbać o niezwykły charakter i ducha naszego miasta – uzupełnił burmistrz.
Rzeźby, które pasują do domu
Wybrać prace, które będą współbrzmiały z tym miejscem, nie było łatwo, ale dokonany wybór okazał się doskonały. Goście wernisażu docenili rzeźby Katarzyny Bułki-Matłacz artystki cieszącej się uznaniem zarówno w kraju, jak i za granicą.
Wystawa „Na skrzydłach wyobraźni”, czyli remedium na codzienność czerpie inspiracje ze zwyczajnych kobiecych zajęć, ale też nie traci z oka piękna i tajemnicy kobiecego ciała. W rzeźbach Bułki-Matłacz nie brakuje również poczucia humoru i dystansu do tego, z czym zmaga się każda kobieta czy godzenia zapracowania i bycia sexy.
Wstęp na wystawę jest wolny, wymaga jednak rezerwacji terminu na stronie http://domnr7.pl/wystawy. Ekspozycja będzie czynna do 18 czerwca.
Napisz komentarz
Komentarze