Po nasadzeniu zieleni m.in. na ulicach Błońskiej i Helenowskiej miasto przystąpiło do zaplanowania zieleni na ulicach Storczyków, Sasanek, Sarniej i Miejskiej.
Dobra praktyka urzędu
Jak poinformował nas Artur Niedziński z urzędu miasta, kiedy projekt zagospodarowania zieleni zostanie przygotowany, mieszkańcy będą mogli wyrazić swoje opinie i uwagi co do propozycji miasta. Podczas takich konsultacji mieszkańcy często zgłaszają bardzo konkretne uwagi jak taka, że zamiast hortensji woleliby na ulicy przy swoim ogrodzie fuksje. Dobrą tradycją Podkowy Leśnej jest także uwzględnianie już na etapie projektowania miejskich nasadzeń, tego, aby były one w komponowane w ogrody mieszkańców.
Dlaczego te właśnie ulice
Miasto sukcesywnie zagospodarowuje zieleń na ulicach, których nawierzchnia została zmodernizowana. Tak było z ulicą Błońską i Helenowską. Dodajmy, że miasto właśnie rozstrzygnęło przetarg na pielęgnację zieleni publicznej. Jak poinformował burmistrz Artur Tusiński, wygrała profesjonalna firma ogrodnicza z dużym doświadczeniem.
Czy nie dość tej zieleni?
Całość inwestycji nasadzeń to 360 000 zł. Brakujące środki miasto dopłaci z własnego budżetu. Po co jednak wydawać tyle pieniędzy na kwiaty, krzewy czy drzewa w mieście, które i tak tonie w zieleni? Zdaniem Artura Nidzińskiego właśnie dzięki dbałości miasta o nasadzenia na ulicach czy w miejskim parku, przestrzeń publiczna nie odbiega estetyką od piękna prywatnych posesji tego miasta-ogrodu.
Napisz komentarz
Komentarze