Reklama

Derby Mazowsza na remis

Na wypełnionym po brzegi stadionie w Pruszkowie Znicz podzielił się punktami z Polonią Warszawa. W trakcie meczu kibice zobaczyli dużo walki – o żartach nie było mowy!
Derby Mazowsza na remis
Początek rywalizacji Znicza z Polonią

Źródło: Twitter/@MKSZnicz1923

W Wielki Poniedziałek po krótkiej przerwie wróciła Fortuna 1. Liga. Jednym z najciekawszych spotkań 25. serii gier było starcie dwóch ekip z województwa mazowieckiego – Znicz Pruszków podejmował na własnym stadionie Polonię Warszawa. Mecz cieszył się ogromnym zainteresowaniem kibiców – klub poinformował, że udało się zapełnić wszystkie dostępne miejsca i tego dnia był tzw. sold out.

Z Czarnymi Koszulami w ligowym starciu Znicz nie przegrał od 2007 roku, a ostatnie dwa mecze w zeszłym roku wygrał 1:0. Tym razem dobra passa pruszkowian również została podtrzymana, choć derby zakończyły się remisem.

W pierwszej połowie było wiele walki z obu stron. Oba zespoły skutecznie odpierały ataki rywali, efektem czego brakowało klarownych okazji do zdobycia bramki. Wyróżniał się Marcel Krajewski, który podczas przerwy reprezentacyjnej wystąpił w dwóch meczach reprezentacji Polski do lat 20 – z Anglią (1:5) i Rumunią (1:1).

Po przerwie Polonia była bardzo blisko gola – w 63. minucie hiszpański pomocnik Xabi Auzmendi po strzale głową trafił w słupek bramki Miłosza Mleczki. Niedługo później goście kolejny raz zagrozili gospodarzom, ale po rzucie rożnym golkiper Znicza nie miał żadnych problemów z wyłapaniem futbolówki. Pruszków postraszył Czarne Koszule w doliczonym czasie meczu główką z pola karnego, jednak ostatecznie w derbowym starciu gole nie padły.

– Jeżeli miałbym coś zapisać do historii tego meczu, to chyba słupek i dwa stałe fragmenty gry, po jednym z każdej ze stron. Ciężko było zauważyć jakieś sytuacje. Na pewno trzeba też podziękować kibicom, że licznie przybyli oglądać mecz, mimo świąt spędzić ten czas z nami. Być może mogło być więcej widowiska, ale obydwie drużyny wiedzą, jaka jest sytuacja i remis dla każdego z tych zespołów też jest cennym dorobkiem punktowym – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Daniel Kokosiński, który wyjątkowo poprowadził w poniedziałek pruszkowski zespół, zastępując pauzującego z powodu żółtych kartek pierwszego szkoleniowca Mariusza Misiurę.

W niedzielę 7 kwietnia o godzinie 18:00 Znicz zagra na wyjeździe ze Stalą Rzeszów.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
Reklama
Reklama