Reklama

Koniec sagi. Mariusz Misiura trenerem Wisły

Nie Warta Poznań, a Wisła Płock. Szkoleniowiec, który po sezonie 2023/2024 pożegnał się z kibicami Znicza, będzie prowadzić Nafciarzy.
Koniec sagi. Mariusz Misiura trenerem Wisły
Mariusz Misiura zamienił Znicz Pruszków na Wisłę Płock

Źródło: wisla-plock.pl

Mariusz Misiura uważany jest za jedną z najważniejszych postaci w kontekście ostatnich sukcesów Znicza Pruszków. Po wywalczeniu bezpośredniego awansu z II Ligi do Fortuna 1. Ligi były piłkarz między innymi Pogoni Szczecin bez problemów utrzymał klub na zapleczu PKO Bank Polski Ekstraklasy, zajmując z nim trzynastą pozycję. Niestety miejscowi kibice nie będą mogli już oglądać w akcji swojego ulubionego trenera, ponieważ ten postanowił spróbować swoich sił w innym miejscu.

Jeszcze w trakcie rozgrywek dziennikarze informowali o tym, że Misiura obejmie Wartę Poznań, z którą żegnał się Dawid Szulczek. Warciarze szykowali się już do swojego piątego z rzędu sezonu na najwyższym szczeblu piłkarskim w kraju, ale wszystko skomplikowała nieudana końcówka. W ostatniej kolejce PKO BP Ekstraklasy poznanianie ulegli 0:3 Jagiellonii Białystok i ze względu na wygraną Korony Kielce z Lechem Poznań spadli z ligi. Przyszłość 43-latka stanęła pod znakiem zapytania i ostatecznie nie trafił on do Poznania.

Nowym klubem Mariusza Misiury została Wisła Płock. Podpisał on już kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2026 roku z opcją przedłużenia współpracy.

– Nie chciałbym tutaj przytaczać nazw zespołów, bo uważam, że to do końca nie jest istotne, na pewno faktem jest, że w marcu podpisałem kontrakt z klubem z Ekstraklasy, który miał obowiązywać po spełnieniu się dwóch punktów – jeden punkt był taki, żebym dostał się na kurs UEFA Pro, drugi, żeby ta drużyna utrzymała się na kolejny sezon w Ekstraklasie. W momencie kiedy ta drużyna spadła, mój kontrakt nie był ważny – powiedział w wywiadzie z klubowymi mediami płocczan Mariusz Misiura. – Podoba mi się drużyna, która tutaj jest, bardzo duża liczba zawodników z ogromnym potencjałem.

Wisła, która w zeszłym sezonie była spadkowiczem z elity, zakończyła sezon na siódmym miejscu – tuż pod miejscem gwarantującym walkę w barażach o awans. W rywalizacji ze Zniczem dwukrotnie musiała uznać wyższość przeciwnika, przegrywając 0:1 u siebie i 1:2 na wyjeździe.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
Reklama
Reklama